AI, uczniowie i poważne naruszenie prawa – jak sztuczna inteligencja została wykorzystana do złamania prywatności dziecka

W jednej z podwarszawskich szkół podstawowych doszło do poważnego incydentu związanego z nielegalnym wykorzystaniem technologii sztucznej inteligencji. Grupa uczniów wygenerowała za pomocą aplikacji AI nagi wizerunek swojej koleżanki – osoby niepełnoletniej – a następnie rozpowszechniała go wśród rówieśników i zachęcała do podobnych działań na Instagramie. Sprawa trafiła do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO), który natychmiast powiadomił organy ścigania.

Poważne naruszenie prywatności i danych osobowych

Prezes UODO w swoim komunikacie podkreślił, że nawet jeśli nie doszło do rzeczywistej sesji zdjęciowej, wygenerowanie i rozpowszechnianie obrazu zawierającego wizerunek dziecka w kontekście seksualnym stanowi rażące naruszenie prawa i może mieć poważne skutki prawne i emocjonalne dla ofiary.

Wizerunek osoby – także ten cyfrowo przetworzony – stanowi daną osobową, której nie można przetwarzać bez podstawy prawnej, a w przypadku osoby niepełnoletniej – tym bardziej bez zgody jej przedstawicieli ustawowych. Sytuacja staje się jeszcze poważniejsza, jeśli obraz dotyczy sfery seksualnej – wtedy mamy do czynienia z danymi szczególnej kategorii, podlegającymi szczególnej ochronie.

Konsekwencje prawne

Prezes UODO przypomniał, że:

  • Nieuprawnione przetwarzanie danych osobowych, w tym wizerunku, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.
  • W przypadku danych wrażliwych – np. związanych z seksualnością – kara może wynosić do 3 lat.
  • Dodatkowo działania uczniów mogą zostać zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 202 § 3 Kodeksu karnego, czyli produkcja i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej. Za taki czyn grozi od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.

Psychologowie i eksperci ostrzegają

Psycholog dziecięcy ostrzega, że doświadczenie tak głębokiego naruszenia prywatności może prowadzić do zaburzeń lękowych, depresji, a nawet myśli samobójczych. Wiek szkolny to czas szczególnej wrażliwości na odrzucenie, a publiczne udostępnienie takiego zdjęcia może wywołać traumatyczne konsekwencje.

Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa podkreśla, że raz udostępniony obraz może rozprzestrzeniać się w sieci bez kontroli, nawet po usunięciu z pierwotnego źródła. To ogromne zagrożenie dla prywatności i przyszłości dziecka – zarówno w wymiarze społecznym, jak i zawodowym.

Potrzeba edukacji cyfrowej i odpowiedzialności

Sprawa z podwarszawskiej szkoły pokazuje, jak bardzo potrzebna jest dziś edukacja cyfrowa – zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych. Nauczyciele i rodzice muszą mieć świadomość, jakie zagrożenia wiążą się z nieodpowiedzialnym użyciem technologii. Jednocześnie szkoły powinny wprowadzać jasne zasady korzystania z urządzeń i aplikacji oraz podejmować działania wychowawcze i prewencyjne.

Podsumowanie

To dramatyczne wydarzenie to nie tylko przestroga, ale i realny przykład, jak rozwój technologii – w tym sztucznej inteligencji – może zostać wykorzystany w sposób skrajnie nieetyczny i niezgodny z prawem. W takiej sytuacji rolą organów państwowych, szkół i rodziców jest stanowcza reakcja, edukacja i ochrona ofiar.

Do pobrania:
Cyberprzemoc – praktyczny poradnik dla rodziców
Infografika/ dziecko w sieci zagrożeń